Podczas testów ogumienia przeprowadzanych przez pisma motoryzacyjne i niezależne instytucje często pojawia się termin „aquaplaning„. Jest on na tyle istotny, że punkty zdobyte w tej kategorii często decydują o tym, jaką notę końcową otrzymała dana opona. I choćby dlatego warto przybliżyć to pojęcie, opisując przyczyny zjawiska.
Termin ten oznacza utratę przyczepności opon podczas jazdy po mokrej nawierzchni. Zjawisko to ściśle łączy się z poślizgiem i tym samym utratą kontroli nad pojazdem, takie jak wypadnięcie z trasy, obrócenie auta wokół osi czy trudności podczas hamowania. Jest więc niezwykle niebezpieczne zarówno dla kierującego i pasażerów, jak również dla innych użytkowników dróg.
Przyczyny powstawania zjawiska aquaplaningu
Przyczepność podczas jazdy głównie uzależniona jest od tego, jak bieżnik opony styka się z nawierzchnią. Jedną z częstszych przyczyn nagłej utraty przyczepności jest niemożność odprowadzania wody ogumienie. Najczęściej do takiej sytuacji dochodzi podczas ulewnego deszczu bądź kiedy samochód wjeżdża we wcześniej powstałą kałużę. Film wodny pojawiający się między kołem a nawierzchnią w sytuacji krytycznej przypomina lód.
Zjawisko aquaplaningu nie zawsze występuje nawet podczas intensywnych opadów. Utrata przyczepności na mokrej drodze zależna jest od kilku czynników. Pierwszym jest niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, czyli za duża szybkość. Podczas testów opon bada się między innymi wartość krytyczną, kiedy na mokrej nawierzchni koła tracą przyczepność – wynik ten może być istotną wskazówką dla kierowców. Kolejnym powodem utarty przyczepności jest stan opon, ściślej zużycie bieżnika. Im płytszy, tym ogumienie słabiej odprowadza wodę, czego skutkiem jest szybsza utrata kontroli w porównaniu do niezużytych opon. Trzecią istotną przyczyną może być niewłaściwe ciśnienie w oponach – zbyt wysokie albo za niskie nie tylko negatywnie wpływa na zachowanie auta, ale też sprawia, że opony zużywają się szybciej, co ma związek z późniejszą utratą kontroli podczas jazdy w deszczu przy niższych niż dotąd prędkościach. Następna przyczyna aquaplaningu to warunki to specyfika drogi – im głębsze kałuże i szersza wodna tafla, tym zwiększone ryzyko. Dodatkowo za utratę przyczepności odpowiadają zanieczyszczenia na nawierzchni, jak smary, sól drogowa czy błoto. Należy jeszcze wspomnieć, że lżejsze pojazdy są bardziej narażone na poślizg.
Rodzaj opon
Producenci ogumienia są zmuszeni do wielu kompromisów, próbując pogodzić takie parametry, jak długość drogi hamowania, poziom emitowanego hałasu, żywotność i przyczepność na suchej i mokrej nawierzchni. Stąd ważny jest nie tylko kształt bieżnika, ale też skład mieszanki gumowej i szerokość opony. Poszukując opon najlepiej sprawdzających się podczas jazdy w deszczowych warunkach, warto zwrócić uwagę na te z bieżnikiem kierunkowym o rzeźbie przypominającej literę „V”.
Minimalizowanie ryzyka związanego z aquaplaningiem to przede wszystkim dbałość o stan ogumienia oraz dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Ważny jest też stan techniczny pojazdu, szczególnie zawieszenia, układu kierowniczego oraz elektronicznych systemów wspomagających kierowcę (ABS, ASR, ESP).