Czy zakup samochodu za kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy jest zadaniem prostym? Zdecydowanie nie! Każdy, kto chociaż trochę zna tę branżę, zdaje sobie sprawę, że osoby chcą kupić samochód używany, są często oszukiwane przez osoby samochody sprzedające. Co warto wiedzieć podczas poszukiwań wymarzonego samochodu i na co zwrócić uwagę, gdy go już znajdziemy? Zainteresowanych zapraszamy do dalszej części naszego materiału.
Na samym początku najbardziej podejrzliwym warto być wobec samochodów sprawdzanych zza granicy. Niestety, często nie są to prawdziwe perełki, lecz pojazdy z olbrzymią ilością problemów technicznych, które zostały skrzętnie ukryte jak najmniejszym kosztem. Samochody np. w Niemczech nie są na tyle tanie, żeby opłacało się je sprowadzać i sprzedawać w tak okazyjnej cenie, jak robi to część handlarzy. Pamiętajmy, że osoby prowadzące taką działalność muszą zarobić. Jeżeli więc dochodzimy do wniosku, że pojazd został kupiony za naprawdę małe pieniądze (biorąc pod uwagę zarówno jego stan, jak i cenę już w Polsce) – muszą być tego jakieś powody.
Sprawdź dokumenty
To podstawa podczas zakupu samochodu używanego. Pamiętajmy jednak, że zwłaszcza w przypadku samochodów sprowadzanych, mogą być one po prostu fałszowane. Tyczy się książek serwisowych pojazdu. W takim wypadku warto skontaktować się np. z ASO, które rzekomo zajmowało się danym pojazdem i zapytać, czy faktycznie miało to miejsce.
Warto też zainteresować się historią pojazdu, który chcemy kupić. W prosty i co ważne darmowy sposób możemy to zrobić na stronie Historiapojazdu.gov.pl. Znajdziemy tam podstawowe informacje o pojeździe oraz jego historię, włączając w to informacje o przebiegu czy kradzieży. Co istotne, mamy tam też informację o zmienia właściciela. Jeżeli jest ona regularna – oznacza to najprawdopodobniej, że pojazd jest na tyle wadliwy, że każdy nowy właściciel chce się go szybko pozbyć.
Samochód bez wypadku – czy aby na pewno?
To kolejna rzecz, którą warto się zainteresować. Pomimo tego, że niemal wszyscy sprzedający deklarują, że samochód, który oferują, jest bezkolizyjny, niestety nie zawsze jest to prawdą. W takim wypadku dobrze skupić się na grubości lakieru oraz numerach seryjnych szyb. W pierwszym przypadku będzie nam do tego potrzebny odpowiedni miernik. Jeżeli grubość lakieru w danej części pojazdu będzie zbyt wysoka, może to oznaczać, że w tym miejscu samochód uległ wypadkowi. Niespójność numerów seryjnych szyb może natomiast oznaczać, że zostały one wymienione właśnie ze względu na wypadek czy kolizję.
Korozja
Jeżeli jesteśmy zainteresowani danym pojazdem, powinniśmy dokładnie sprawdzić, czy nie ma on problemów z korozją. Oczywiście, jeżeli kupujemy samochód za kilka tys. zł, nie możemy oczekiwać, że będzie się on prezentował jak ten z salonu. Pamiętajmy jednak, że nawet najmniejsze ogniska korozji będą się szybko powiększały. Jeżeli pojawia się ona spod lakieru – oznacza to, że ktoś próbował już z nią walczyć (lub tylko ją ukryć), co mu się jednak nie udało. Nie sprawdzajmy tylko progów, podłogi samochodu czy karoserii. Sprawdźmy całe podwozie, jeżeli tylko mamy taką możliwość – tam również bardzo często mamy problemy z korozją.
Przebieg
W tym przypadku jako kupujący jesteśmy oszukiwani naprawdę notorycznie. Cofanie przebiegu to niemal formalność, chociaż sami jesteśmy winni takiego stanu rzeczy. Przyzwyczailiśmy się do tego, że samochód powinien mieć przejechane maksymalnie 200-300 tys. km, w innym wypadku uważamy go za zbytnio wyeksploatowanego, co jest zresztą nieprawdą, ponieważ dla wielu samochodów 500 tys. km. nie jest aż tak wielkim problemem, jak mogłoby się nam wydawać. Dodatkowo, oferta osoby, która licznika nie cofa, staje się znacznie mniej atrakcyjna od ofert tych osób, które tak robią, przez co nie można z nimi konkurować. Dajemy się oszukiwać, przez co uczciwi sprzedający mają problem ze sprzedaniem swoich samochodów.
Czy da się jednak sprawdzić jaki przebieg faktycznie ma dany pojazd? Możemy zwrócić uwagę na wpisy w książce serwisowej – jeżeli w ciągu kilku lat przebieg wzrósł o np. 10 tys. km. – prawdopodobnie był on cofany. Spójrzmy też, jak bardzo zużyte jest wnętrze danego pojazdu – może ono wyglądać na znacznie bardziej wyeksploatowane, niż powinno. Możemy również udać się do ASO, gdzie mogą nam pomóc.
Mobilekspert – wsparcie w zakupie samochodu
Jeżeli nie znasz się tak dobrze na samochodach lub po prostu nie chcesz dać się oszukać, koniecznie sprawdź ofertę firmy Mobilekspert. Mogą oni, w cenie od 259 zł, sprawdzić dla Ciebie wybrany przez Ciebie samochód, na terenie całej Polski. W ciągu maksymalnie 48 godzin po oględzinach dostaniesz dokładny raport, wraz ze zdjęciami oraz oceną eksperta. Dowiesz się z niego, jak faktycznie prezentuje się stan danego pojazdu, czy sprzedawca chciał coś ukryć przed dokonującym oględzin i czy pojazd wart jest zakupu.
To idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą kupić używany samochód i jednocześnie nie dać się oszukać. Po więcej informacji zapraszamy pod adres Mobilekspert.pl – tam znajduje się też przykładowy raport z oględzin pojazdu.
